"Jak Zrobić Bloga i Jak Go Pozycjonować w Google..."


Najpopularniejsze serwisy web 2.0


Znalezione w sieci na wykop.pl:

1. YahooNews.com

  • Rodzaj: portal newsowy
  • Opis: Największy portal newsowy na świecie. Można tu stworzyć własną stronę w zakładce My Yahoo. Ponad 100 mln unikalnych użytkowników miesięcznie. Promuje dziennikarstwo obywatelskie w swoim serwisie You Witness News. Inne serwisy Yahoo: Yahoo! Finance, Yahoo! Sports, Yahoo! Health, Yahoo! Entertainment, Yahoo! TV, Yahoo! Movies.
  • Polski odpowiednik: Onet.pl, wpl.pl, Interia.pl, gazeta.pl
  • Moje uwagi:
    – Znakomity portal. Szczególne podoba mi się You Witness News i My Yahoo, którą Yahoo dziś zmodyfikował. Osobiście wolę jednak korzystać z portalu Yahoo.com, ze względów czysto praktycznych, gdyż mam tam skrzynkę mailową.
    – Patrząc z szerszej perspektywy, wydaje się, że w Polsce już nie ma miejsca na tego typu portal, ale kto wie, może jakiś duży gracz spróbuje za kilka lat zdobyć przyczółek w tym intratnym segmencie. Polski Web 2.0 jest na razie dość skromny i jest jeszcze dużo nisz do zagospodarowania.

2. MySpace.com

  • Rodzaj: serwis społecznościowy
  • Opis: Największy tego typu serwis na świecie. Ponad 60 milionów unikalnych użytkowników miesięcznie w USA, według kwietniowego rankingu firmy eBizMBA. Należy do medialnego magnata Rupperta Murdocha. Niedościgniony model dla innych.
  • Polski klon: Grono.net, MojaGeneracja.pl, Spinacz.pl, Pino.pl
  • Moje uwagi:
    – Nie korzystam z tego serwisu (choć założyłem tu kiedyś swoje konto), ani z jego polskich klonów. Po prostu nie mam na to czasu.
    – W Polsce segment serwisów społecznościowych zaczyna dopiero się rozwijać. Myślę, że jest tu jeszcze dużo miejsca na inne, tematyczne serwisy społecznościowe w stylu naszego znakomitego oldboya: Filmweb.pl

3. Linkedin.com

  • Rodzaj: biznesowy serwis społecznościowy
  • Opis: Największy tego typu serwis na świecie. Można tu nawiązać ciekawe kontakty, znaleźć partnerów do biznesu i łowców głów, którzy grasują w poszukiwaniu atrakcyjnych pracowników.
  • Polski klon: GoldenLine.pl, Biznes.net, Ogniwo.net
  • Moje uwagi:
    – Korzystam z tego serwisu w miarę regularnie. Jest ważną częścią mojego Web 2.0. Na blogu Media Cafe Polska zamieściłem, jak wielu innych członków tej społeczności, logo Linkedin odsyłające do mojego profilu online. Mój profil na Linkedin: http://www.linkedin.com/in/urbanowicz. Polecam ten serwis i odradzam jego polskie klony.
    – W porównaniu do Linkedin, Xing.com (ex-OpenBC) czy Viadeo.com (ex-Viaduc), polskie serwisy business networking wyglądają jak bardzo, bardzo ubodzy krewni. Niestety, widać brak środków, ale tak jest często na początku.

4. SecondLife.com

  • Rodzaj: gra wirtualna w 3D
  • Opis: Jeden z najsłynniejszych obecnie serwisów w stylu Web 2.0, mieszanka MySpace, Live messenger, gry wideo Sims i gry World Of Warcaft. W Second Life mieszka już ponad 5 milionów wirtualnych postaci. To te postaci, tzw. awatary, tworzą i rządzą w serwisie, według definicji jego twórców z Linden Labs. Wydają tu też pieniądze: ponad 2 mln dolarów. Jedni kupują wyspy, inni budują domy, hotele lub sale koncertowe, inni idą do baru na whisky.
  • Polski klon: brak
  • Moje uwagi:
    – Nieprawdopodobny pożeracz czasu. Mam tu swojego awatara, uczestniczyłem nawet w grupowym zwiedzaniu tego wirtualnego świata. Wystarczy. Śledzę jednak od czasu do czasu aktualności tego genialnego serwisu na kilku blogach tematycznych.
    – Podobno tak będzie wyglądał internet w przyszłości, a Google chciałby zbudować swój wirtualny świat na bazie Google Maps. Powstały już co najmniej 2 nowe wirtualne światy w stylu SecondLife, w tym jeden Made in Belgium. W Polsce taki projekt nie ma szans. Brak pomysłu, finansów i ludzi, zgadzacie się z tą opinią?

5. Digg.com

  • Rodzaj: serwis newsowy tworzony przez internautów
  • Opis: Ponad 11 milionów unikalnych użytkowników miesięcznie w USA, trzecia najpopularniejsza strona o technologii w USA. Prawdziwa zmora gazet, ale też i szansa – podobna jak ta, którą stwarza YouTube – na zaistnienie dla amatorów bez marketingowego doświadczenia i budżetu na promocję swoich treści. Użytkownicy Digg sami dodają wybrane przez siebie wiadomości do tzw. „poczekalni”, a następnie głosują, przyznając „diggi”, na najciekawsze z nich. Dla miłośników Digga polecam programik Diggress, który pozwala na personalizację kanału RSS. Dzięki niemu można otrzymywać tylko to co nas interesuje.
  • Polski klon: Wykop.pl, Gwar.pl, Onmedia
  • Moje uwagi:
    – Nie korzystam z Digg.com, tylko z polskich: Wykop.pl i Gwar.pl. Jednak rzadko znajduję tu coś nowego i interesującego. Teraz testuję Onmedia. Dobry design, ale wrażenie déja vu…
    – Digg to chyba najczęściej kopiowany na świecie – na równi z portalem Yahoo – serwis. Powstała nawet nowa kategoria: digglike. Polskie klony Digga nie rozwijają się najlepiej, używając eufemizmu. Czy jest w Polsce miejsce na trzy czy cztery identyczne digglike? Któryś z nich musi zginąć i chyba wiem który.

6. Delicious.com

  • Rodzaj: serwis do archiwizacji i dzielenia się linkami
  • Opis: Jeżeli chcecie wiedzieć co czytają inni, na przykład znani ludzie, i chcecie się dzielić z innymi waszymi internetowymi lekturami, ten serwis jest dla Was. Należy do Yahoo.
  • Polski klon: Linkologia.pl
  • Moje uwagi:
    – Rewelacja! Polecam Del.icio.us. Sam czytam co czytają inni i systematycznie klikam w ikonkę w moim Firefoxie, by przesłać linki czytanych przeze mnie tekstów. Na blogu Media Cafe umieściłem dwa widgety: listę czytanych tekstów oraz chmurę tagów. Mój profil na Del.icio.us: http://del.icio.us/urba9.

7. Flickr.com

  • Rodzaj: serwis do przechowywania i dzielenia się zdjęciami
  • Opis: Jedna z ikon Web 2.0. Ponad 15 milionów unikalnych użytkowników miesięcznie w USA. Serwis należy do Yahoo.
  • Polski klon: Fotosik.pl, slajd.net, streemo.pl
  • Moje uwagi:
    – Bardzo cenię sobie ten serwis. Moje archiwum urosło tu do ponad tysiąca zdjęć i ponad 13.000 odsłon. Przesyłam moje zdjęcia przy pomocy specjalnego programu: Flickr Uploadr. Mój profil na Flickr: http://www.flickr.com/photos/kurbanowicz/.
    – Myślę, że w Polsce powstanie jeszcze wiele serwisów wykorzystujących, raczej częściowo niż całkowicie, model Flickr.

8. YouTube.com

  • Rodzaj: serwis do przechowywania i dzielenia się wideo
  • Opis: Ponad 38 milionów unikalnych użytkowników miesięcznie w USA. Nie jest największy, ale najbardziej znany. W Polsce rozsławił go prześmieszny kandydat na prezydenta Białegostoku, Krzysztof Kononowicz. Serwis należy do Google, który zapłacił za niego 1,6 miliarda dolarów.
  • Polski klon: Patrz.pl (część portalu Pino.pl), streemo.pl
  • Moje uwagi:
    – Korzystam z YouTube tylko wtedy gdy chcę znaleźć jakiś ciekawy klip na blog. Nie zdarza mi się wchodzić na YouTube, by pooglądać sobie nowe wideo. Brak czasu.
    – Myślę, że w Polsce, jak w przypadku Flickr, powstanie jeszcze wiele serwisów wykorzystujących, raczej częściowo niż całkowicie, pomysł YouTube.

9. Technorati.com

  • Rodzaj: wyszukiwarka blogowa
  • Opis: Indeksuje ponad 72 miliony blogów na świecie. Publikuje regularne raporty o stanie blogosfery na świecie.
  • Polski klon: brak. Podobne serwisy (agregatory blogów): 10przykazan.com, blogfrog.pl, trendomierz.pl
  • Moje uwagi:
    – Częściej odwiedzam blog szefa Technorati, Davida Siffry niż sam serwis. Wolę inne wyszukiwarki, np. Wikio. W Netvibes używam modułu z wieloma wyszukiwarkami, w tym Google i Technorati. Mój profil na Technorati: http://technorati.com/people/technorati/urba9

10. Yoono.com

  • Rodzaj: wyszukiwarka społeczna
  • Opis: Jest społeczna, bo buszuje w naszych linkach, oczywiście za naszą zgodą. Jej działanie opiera się na modnej „folksonomii„, czyli kategoryzowaniu materiałów przy pomocy tagów (słów-kluczy). Szuka nie słów jak Google, ale analogii adresów URL. Można z niej korzystać na 3 sposoby:
    – jako użytkownik nieudostępniający własnych linków,
    – jako użytkownik dzielący się swoimi linkami z innymi oraz
    – jako ekspert.
  • Polski klon: brak
  • Moje uwagi:
    – Jestem w fazie testów. Sam pomysł jest według mnie interesujący, ale choć zasada działania wydaje się prosta, jeszcze wszystkiego nie rozumiem. Warto spróbować.

11. LycosIQ.fr

  • Rodzaj: wyszukiwarka społeczna
  • Opis: Podobnie jak jego konkurent Yahoo, europejska wyszukiwarka Lycos idzie drogą Web 2.0, inwestując w social search. Uruchamia teraz w wersji testowej Lycos IQ, wyszukiwarkę wzbogaconą opiniami i komentarzami internautów. Chodzi o wybraną grupę internautów, tzw. „ekspertów”, których Lycos wyselekcjonuje. Eksperci udostępnią innym swoje ulubione adresy, będą odpowiadać na pytania internautów i będą przez nich oceniani. Na bazie tej oceny będą otrzymywać wynagrodzenie. Istnieje już wersja francuska Lycos IQ. Wkrótce mają pojawić się inne wersje językowe.
  • Polski klon: brak
  • Moje uwagi:
    – Korzystałem z tej wyszukiwarki kilka razy na początku jej istnienia. Nie spełniła moich oczekiwań. Podoba mi się sam pomysł i ewolucja portalu Lycos. Piękny design.

12. Wikio.fr i Wikio.com

  • Rodzaj: wyszukiwarka newsowa
  • Opis: Wikio jest wyszukiwarką newsową. Wystartowała w 2006 roku, po testach, w których uczestniczyło 27.000 beta-testerów. Jest oczywiście ciągle w wersji beta. W przeciwieństwie do innych wyszukiwarek newsowych jak Google Actualités czy Yahoo Actualités, Wikio poszukuje newsów nie tylko w mediach, ale także w blogach. Selekcjonowane są one „ręcznie”, czyli przez ludzi, według kryterium ich jakości. Wikio przeszukuje obecnie 20.000 źródeł informacji po francusku i 32.000 po angielsku. Internauci mogą głosować na artykuły, które im się podobają. Artykuły, które zbierają dobre oceny są klasyfikowane wyżej, a przez to są bardziej widoczne. Internauci mogą oczywiście komentować arytkuły, tagować po swojemu i publikować swoje teksty.
  • Polski klon: brak
  • Moje uwagi:
    – Wikio jest obok Netvibes, DocsGoogle, Bloggera i Wikipedii, jednym z pięciu serwisów, z których korzystam prawie codziennie. Doceniam szybkość i precyzję odpowiedzi. Jest ich mniej niż w Google, ale są bardziej trafne. Polecam.

13. Blogger.com

  • Rodzaj: platforma blogowa
  • Opis: Pierwsza masowa, darmowa platforma blogowa na świecie. Dziś należy do Google. Blog Media Cafe Polska znajduje się właśnie na Bloggerze.
  • Polski klon: Blog.onet.pl, Blox.pl, Blog.pl
  • Moje uwagi:
    – To podstawa mojego bloga, odwiedzam więc Bloggera prawie codziennie. Testowałem dziesiątki różnych platform, ale żadna nie dorasta do pięt Bloggerowi. Nigdzie indziej administracja nie jest tak łatwa, a funkcjonalności tak bogate. WordPress oferuje teraz również layout modułowy, ale daleko mu do Bloggera.

14. Boing-Boing.net

    • Rodzaj: „blog o cudownych rzeczach”
    • Opis: Najbardziej znany blog na świecie. Majstersztyk znanego pisarza science-fiction Cory Doctorova i jego kolegów. Prawie 3 miliony użytkowników miesięcznie (liczba kontestowana przez wielu specjalistów). Jedyny blog w pierwszej dziesiątce mediów w USA, przed USA Today i Fox News! W Top 100 Technorati, Boing Boing jest na drugim miejscu. Przychody: 1 milion dolarów rocznie w 2006 roku, według Business 2.0 (na CNN Money).
    • Polski klon: brak
    • Moje uwagi:
      – Słabo znam ten blog, gdyż jego tematyka średnio mnie interesuje. Chyba częściej się go czyta, niż o nim pisze.

 

15. Scoopt.com

  • Rodzaj: serwis pośredniczący w sprzedaży zdjęć amatorów do mediów
  • Opis: Scoopt to pierwsza na świecie internetowa agencja fotograficzna, która sprzedaje do mediów zdjęcia zrobione przez amatorów. Fotoreporterem może być każdy z nas. Wystarczy być w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie z aparatem fotograficznym lub telefonem komórkowym z funkcją aparatu cyfrowego.
    Koncepcja Soopt opiera się na założeniu, że zwykli ludzie są czesto na miejscu jakiegoś ważnego zdarzenia szybciej niż zawodowi dziennikarze i fotoreporterzy. Dziennikarstwo obywatelskie rozwinęło sie właśnie dzięki zwykłym ludziom, którzy przysyłali e-mailem lub przez telefon zdjęcia np. z tsunami czy zamachów w Londynie.
  • Polski klon: brak (może powstałby podobny blog gdyby jeszcze żył Stanisław Lem?)
  • Moje uwagi:
    – Pomysł prosty do skopiowania, szczególnie w przypadku agencji fotograficznej, która już sprzedaje zdjęcia do gazet.

16. CraigsList.org

  • Rodzaj: darmowy serwis ogłoszeniowy
  • Opis: Największy serwis darmowych ogłoszeń drobnych na świecie. Ponad 17,5 milionów unikalnych użytkowników miesięcznie w USA. Aż ciarki przechodzą o plecach tradycyjnym mediom, w których ogłoszenia są, obok sprzedaży egzemplarzowej i reklamy, jednym z trzech głównych źródeł przychodu. Twórca i właściciel serwisu, Craig Newman, otrzymał oferty kupna od prawie wszystkich gigantów internetu, ale nie sprzedał.
  • Polski klon: dwukropek.pl
  • Moje uwagi:
    – Nie korzystam, ale widzę, że ogłoszenia on line mają dwie ewidentne zalety:
    1. Są gratis. Dlaczego ktoś miałby płacić za ogłoszenie w prasie, skoro może je dać za darmo?
    2. Współtwórcy. Użytkownicy serwisów ogłoszeniowych on line, mają okazję stać się ich współtwórcami, mogą sami stworzyć ich kształt, dodać zdjęcia lub materiał audio-video nakręcony przy pomocy telefonu komórkowego. To jedna z największych zalet Web 2.0, ktory stworzył nową jakość: współuczestnictwo wszyskich we wszystkim. Jego „produktami” są dziennikarstwo obywatelskie, „marketing obywatelski” etc.

17. Wikipedia.org

  • Rodzaj: encyklopedia online tworzona przez internautów
  • Opis: Angielska wersja liczy ponad 44 miliony unikalnych użytkowników miesięcznie.
  • Polska wersja: Wikipedia.pl
  • Moje uwagi:
    – Korzystam z Wikipedii praktycznie codziennie, najczęściej poprzez pole wyszukiwarki w Firefoxie, gdzie wybieram między Google, Delicious, Linkedin, Merlin, Sphere etc. Kiedy nie znajduję jakiegoś słowa w polskiej wersji, idę do francuskiej lub do angielskiej. Tam jest prawie wszystko.

18. Gmail.com

  • Rodzaj: darmowa skrzynka e-mailowa
  • Opis: To serwis mailowy posiadający prawdopodobnie najwięcej funkcji i pamięci oraz, jak to u Google, nawigację lekką jak piórko. Ma ponad 2,8 Giga pojemności za darmo. Można czatować bezpośrednio z Gmaila. A nawet zapisywać wszystkie czaty bez żadnego dodatkowego oprogramowania. Plus szybka i dobra wyszukiwarka. Gmail został stworzony przy wykorzystaniu modnego w Web 2.0 narzędzia jakim jest Ajax. Dzięki aplikacji Xmailharddrive można zamienić Gmail w dodatkowy twardy dysk.
  • Polski klon: brak
  • Moje uwagi:
    – To naprawdę wyjątkowy produkt zważywszy na 2,8 Giga powierzchni do zagospodarowania. Posiadam konto na Gmail, ale z niego nie korzystam. Wolę Yahoo, przynajmniej na razie.

19. Rocketboom.com

  • Rodzaj: vlog (blog wideo)
  • Opis: Codziennie krótki flesz informacyjny na luzie. Amanda Congdon, początkująca aktoreczka, piękna blondynka w wieku 24 lat, współzałożycielka i prezenterka Rocketboom, zrobiła zawrotną karierę, zanim rozstała się ze swoim wspólnikiem w połowie 2006 roku. Rocketboom wystartował w 2004 r. Dziś przyciąga ponad 300.000 internautów dziennie, wg ABC News. W lutym br., Rocketboom sprzedawał reklamy na licytacji na eBay. Licytację wygrał serwis xero, który za 5 fleszy reklamowych o długości od 15 do 60 sekund w ciągu tygodnia zapłacił 40.000 dolarów. Teraz pięciodniowa kampania reklamowa na Rocketboom kosztuje 85.000 dolarów.
  • Polski klon: brak
  • Moje uwagi:
    – Ciekawy pomysł na jeden z serwisów większego projektu.

20. OhMyNews.com

  • Rodzaj: serwis newsowy oparty na dziennikarstwie obywatelskim
  • Opis: Koreański OhMyNews to pierwszy na świecie i największy portal oparty na dziennikarstwie obywatelskim. Jego treść tworzą głównie internauci. Portal został stworzony przez dziennikarza Oh w lutym 2000 roku. Zatrudnia obecnie 90 osób, w tym 65 dziennikarzy, wg „Businessweeek”. Dziennikarze redagują materiały dostarczane – odpłatnie – przez swoich korespondentów, dziennikarzy amatorów. Tworzą oni ok. 150 artykułów dziennie. OhMyNews odniósł wielki sukces: udało mu się przełamać monopol mediów pro-rządowych i zmobilizować południowo-koreańską młodzież na wybory prezydenckie w 2002 r. wygrane przez popieranego przez Ohmynews kandydata – Roh Moo Hyun. Celem portalu było zmienić wizję swiata zdeformowaną przez dominujące, konserwatywne media w Korei Południowej „Zwykli obywatele sami stworzyli medium, które służy ich interesom i wyraża ich własne opinie” – mówi twórca OhmyNews, Oh Yeon Ho. Wielu obserwatorów uważa OhmyNews za specyficzny fenomen Korei Południowej.
  • Polski klon: Wiadomości24.pl
  • Moje uwagi:
    – Kibicuję temu serwisowi, podobnie jak Agoravox.fr * i Wiadomosci24. gdyż wierze w nowy rodzaj informacji współtworzonej przez zawodowych dziennikarzy i amatorów.
    – Myślę, że w Polsce jest jeszcze miejsce na jeden duży i kilka małych, niszowych serwisów tego typu.

21. Docs.google.com (ex-Writely)

  • Rodzaj: edytor tekstów online
  • Opis: DocsGoogle to internetowa kopia pakietu Office (Word, Excell i Power Point) firmy Microsoft. Jak mówi Wikipedia, Dokumenty i Arkusze Google – internetowy edytor tekstów i arkuszy kalkulacyjnych powstały poprzez zintegrowanie ze sobą serwisów Google Spreadsheets i Writely. Znany wcześniej w wersji angielskiej jako Google Docs & Spreadsheets. Od lutego 2006 roku dostępny po polsku. Serwis umożliwia współracę z wieloma osobami w tworzeniu dokumentów. Korzystanie z serwisu jest darmowe.
  • Polski klon: brak
  • Moje uwagi:
    – Piszę wpisy na mój blog na DocsGoogle. Tu archiwizuję też szkice tekstów.

22. Last.fm i Pandora.com

  • Rodzaj: Personalne radio online
  • Opis: Oba radia działają podobnie, ale ja wolę Pandorę. Wpisuję do formularza moje preferencje, np. Madonna czy Eminem, a radio samo wyszukuje tych lub innych wykonawców o podobnym stylu.
  • Polski klon (wersja?): Lastfm.pl (dziękuję za informację Sophie Calle)
  • Moje uwagi:
    – Rzadko, za rzadko słucham tych stacji z powodu braku czasu.

23. Netvibes.com i ItsMynews*

  • Rodzaj: edytor tekstów online
  • Opis: Netvibes to prawdopodobnie najlepsza strona startowa na świecie. To czytnik RSS-ów (rodzaj abonamentu na cały lub część serwisu, np. tylko na informacje o nowych witrynach Web 2.0). Duża możliwość personalizacji, w tym designu. Netvibes powstał w 2005 roku. Obecnie liczy ponad 10 milionów użytkowników na całym świecie. Ma 51 wersji językowych, w tym polska.
  • Polski klon: CafeNews.pl (podobnie działa strona startowa iloggo.pl)
  • Moje uwagi:
    – Gdybym miał wybrać tylko jeden rodzaj serwisów Web 2.0, byłby to Netvibes. Dzięki nim czytam, a raczej skanuję, prawie codziennie, ponad 40 blogów i 10 gazet.

Submit a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *